O tym DLC

Witamy w tropikalnym raju! Nie spodziewałeś się tego, prawda? Zrób sobie przerwę od Route 66 i zaoferuj swoje usługi nowej populacji na odległej tropikalnej wyspie. Oni też muszą jakoś tankować swoje samochody. No i łodzie. No i skutery wodne…

Dzięki Gas Station Simulator – Tidal Wave DLC możesz założyć nową stację benzynową na odległej rajskiej wyspie, która rządzi się swoimi prawami oraz oferuje spektakularne otoczenie oraz nowe mechaniki gry takie jak złagodzenie gniewu Boga.

Fala

Nowe otoczenie potrzebuje nowych niebezpieczeństw i wydarzeń. Pływy, fale i burze mogą zakłócić Twój dzień. Chociaż nie będziesz potrzebował Ruddy’ego do sprzątania pisaku po burzy piaskowej, nowe zjawiska pogodowe mają swoje własne mechaniki i wciąż będziesz musiał pobrudzić sobie ręce. To cena, jaką płacisz za bycie na bujnej, tropikalnej wyspie…

Chunchumanchu

Szczęście lub gniew boga Chunchumanchu jest wskazywane przez miernik wulkanu. Jego złość narasta z czasem i może zostać przyspieszona przez niezadowolenie klientów. Uszczęśliw Chunchumanchu, wrzucając kokosy lub inne przedmioty do kotła przy świętym ołtarzu. Różne działania mają różny wpływ na zmniejszenie gniewu boga. Nieuszczęśliwienie boga skutkuje złowieszczym wybuchem, który tymczasowo przekształca raj w piekło, zakłócając interesy i odstraszając klientów.

Turyści

Wraz z zupełnie nowym otoczeniem pojawiają się nowe oczekiwania. Jasne, spotkasz klientów, którzy chcą, aby ich samochody były zatankowane i naprawione, ale jest też zupełnie nowa grupa klientów, których oczekiwania są zgodne z nowym otoczeniem. Ich skutery wodne i łodzie potrzebują paliwa, a turyści oczekują rozrywki. A może mógłbyś zaoferować im sprzęt do nurkowania lub wypożyczenie sprzętu do surfingu?

Wypadki

Musisz zadbać o wszystko lepiej niż kiedykolwiek. Właściwy sprzęt i konserwacja stają się kluczowe, bo nie chodzi już tylko o satysfakcję. Zły sprzęt może prowadzić do wypadków, a wypadki zwiększają gniew Chunchumanchu. Skoncentruj się na nowym liczniku wulkanu i upewnij się, że Twoi klienci są bezpieczni. I nie byłby to Gas Station Simulator, gdybyśmy nie wymyślili kilku zwrotów akcji, prawda? A co powiesz na rekina, który może zaatakować nurków lub surferów? Wyobraźcie sobie Dennisa, ale trochę w innej, bardziej niebezpiecznej formie. Dlatego dajemy Wam miny…